za "opowieści..." i "samotnych" gra nieprzystosowanych, ciekawych ludzi. Ciekawa jestem tego filmu "jedna ręka nie klaszcze". Widział ktoś?
Choć odpisuję dopiero teraz ;-), to z pełnym przekonaniem polecam film "Jedna Ruka Netleska". Świetny i jeszcze bardziej absurdalny od "Samotari", tudzież "Pribehy Obycejneho Silenstvi". A Ivan Trojan "przeszedł tam samego siebie". :-)
Też jestem wielkim fanem jego gry!
Zainteresował mnie w "Opowieści...", dopiero wtedy skojarzyłam go z "Samotnymi"
musze przyznać, że postać taka jak Peter magnetyzuje, Ivan Trojan wydaje się stworzony do tej roli, taki jak gdyby był taki sam w życiu prywatnym
i wtedy obejrzałam "Jedna ręka nie klaszcze"- kompletnie inny bohater, a ja znów miałam wrażenie jego autentyczności
po prostu jest świetny, a poza tym niebywale wyrazisty